Ostatnio było bardzo tradycyjnie, więc dziś będzie bardzo nowocześnie. Zastawa, o której mowa to prawdziwe dzieło sztuki nowoczesnej. Została ona stworzona dla producenta porcelany Nymphenburg, przez belgijskiego artystę Carstena Hollera. Każdy talerz to precyzyjne rękodzieło, które przedstawia wizję Flying City z 1928 roku, której autorem był rosyjski architekt Georgy Kurtikov. Designerskie wzornictwo przełamują pejzaże stylizowane na starą fotografię. Całość wspaniale się komponuje dostarczając wielu ciekawych wrażeń estetycznych.
Poniżej filiżanka, a właściwie jej wnętrze oraz cały zestaw w aranżacji stołowej. Brakuje słów, aby opisać niezwykłość tej porcelany.
Ciekawostką, jest także fakt, że naczynia z tej serii zostały wykorzystane do stworzenia ruchomej instalacji (zdjęcie poniżej), która została zaprezentowana w Rotterdamie w kwietniu ubiegłego roku.
"Zakochac sie i umrzec".... w filizance ;)) Super ! Pewnie drozsze te cudenka od pieniedzy :)
OdpowiedzUsuńAle taka filizanke miec...chociaz jedna, marzenie... jest piekna, to wnetrze jej... ja bym siedziala nad nia i 'medytowala' pijac kawe, ale z innej, ktora stala by obok ! :)
Pozdrowka sle ! :)
:)) Te naczynia są takie niezwykłe, że faktycznie szkoda z nich korzystać;) prawdziwa uczta dla oka i duszy:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
No ja bym sobie taką filiżankę na półce postawiła i podziwiała!:) Tym bardziej, że ze swoją wrodzoną 'zdolnością' do upuszczania rzeczy na ziemię, lepiej byłoby dla takiej filiżanki żeby nie gościła zbyt często w mych dłoniach ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło! :)
I tu też wyróżnienie, zapraszam do mnie, milego wieczorku!
OdpowiedzUsuńTo przecież dzieła sztuki, nie naczynia- mogłabym takie powiesić nawet na ścianie zamiast obrazów :)
OdpowiedzUsuń(wreszcie mogę udzielać komentarze)
Dziewczyny dziękujemy za komentarze:) Cieszymy się, że też się Wam spodobała ta seria, bo jest wyjątkowa:)
OdpowiedzUsuńEwelinko- super, że już się uporałaś z problemami technicznymi:)
Asiu- bardzo dziękujemy za wyróżnienie!:))
Pozdrawiamy wszystkich ciepło!